dzisiaj do budy szlam na 8.00 i mialam lekcje do 14.15 najglupszy dzien ...
pierwszy byl w-f ale ja i tak nie cwiczylam
pozniej byla gegra i kartkowka ale nawet niezle mi poszlo bo napewno mam jeden blad...
nastepnie matma i tez kartkowka tutaj juz gorzej mi poszlo...
religia jak zawsze glupia bo z poje****m katecheta
anglik mielismy dzisiaj z chlopakami bo naszej baby nie bylo..i rozwiazywalismy jakies glupie zadania..na oceneciekawe jak mi poszlo
historia... myslalam ze zasne z nuuuuudow
no i polak byl jako ostatni tez bylo strasznie nuuuudno i zadala nam pojebane zadanie domowe "opisac swoja smieszna historie"
a teraz sobie siedze w komputerku bylam juz z pieskami na spacerku...i gadam z fajoffymi ludzmi na gg....
pozdrafffiam:
Agate ps. plytki juz przegrane
Mateusza
Pauline
Dawida
Kamila
Sebastiana
niop i to juz wszyscy papa |