Dzisiejszy dzionek byl fajny a zarazem glupi.......
fajny dlatego ze nie szlam do budy ale szlam za to do lekarza bo mam problemy z oddychaniem nie moge zlapac porzadnie powietrza ;(
to on mi zapisal jakis poje***y syrop uspakajajacy wrrrr..... :/
i w srode ide do "zamasu" krwi a dokladniej ukuja mnie w palec cienka igielka i pobioro treszke krwi a wszystko po to zeby sprawdzic czy nie mam alergi na moje koffane zwierzatka.....
a tak pozatym to dzionek zapowiada sie faaaajny i bardzo sie ciesze poniewaz dzisiaj bliska mi osoba wychodzi ze szpitala
no dobra to by bylo na tyle......
a wiec tak....pozdraffiam:
Agate
Mateusza
Dawida
Kamila
Pauline
papapapapapa |